Co dalej z ropą naftową? Na które surowce warto teraz zwrócić uwagę?
Kurs ropy naftowej osiągnął – pierwszy raz w historii - wartości minusowe. Cena surowca rośnie, ale nie zmienia się fakt o bezprecedensowym załamaniu zapotrzebowania na tzw. czarne złoto, które skutkuje nadpodażą. Nadpodaży nie jest w stanie przysłonić perspektywa ograniczenia wydobycia ropy przez kluczowych producentów.
ROPA, ZŁOTO I INNE OKAZJE. SPRAWDŹ SPECJALNE WIDEO!
- Jeśli notowania ropy są w tunelu, na którego końcu jest światełko, to jest to tunel bardzo długi. Proces bilansowania rynku jest rozpoczęty. Jego pierwszym etapem jest wyhamowanie tempa przyrostu zapasów. Bardziej wyraźnie zwyżki będą pewnie mieć miejsce, gdy zacznie się ich redukcja.
Z początkiem maja weszło w życie porozumienie OPEC+ ograniczające wydobycie o niemal 10 mln b/d. Krach zaczyna też przekładać się na obniżenie produkcji surowca w USA. Jest ono kierowane wyłącznie mechanizmami rynkowymi – tłumaczy Bartosz Sawicki, kierownik Departamentu Analiz TMS Brokers.
Nadprodukcja
W kwietniu wydobycie OPEC przekroczyło 30 mln baryłek na dzień i zanotowało największy miesięczny przyrost od 1990 roku, czyli czasu po irackiej inwazji na Kuwejt. Wydobycie w Rosji wyniosło 11,25 mln baryłek i było najwyższe od ponad roku.
Zwiększenie produkcji przy braku popytu (pandemia skutkuje ubytkiem zapotrzebowania rzędu 30 mln b/d) powoduje zapełnienie światowych magazynów. Inwestorzy będą interpretować napływające informacje i analizować w jakim tempie rynek zmierza do równowagi. Optymizm związany z odmrażaniem gospodarek wypycha kurs baryłki WTI ponad 24,50 USD za baryłkę. Na horyzoncie są dane o zapasach, ustalenie OSP (Official Selling Prices) przez Arabię Saudyjską i ewaluacja postanowień OPEC+.
To, czy państwa członkowskie wywiążą się z przyjętych cięć budzi wiele pytań, bo w przeszłości bywało z tym różnie… Ponadto należy nadmienić, że droga do kolejnych wzrostów ropy jest kręta. Na rynku pojawiają się kolejne znaki zapytania tj.: ryzyko zapełnienia zbiorników, długie pozostanie w trendzie bocznym, czy przyćmienie ewentualnego rynkowego wsparcia cen ropy przez powrót wojny handlowej USA-Chiny.
- Naszym scenariuszem bazowym jest stopniowe równoważenie się rynku i dryf cen na wyższe pułapy wraz ze zbliżaniem się końca roku. Zakładamy, że na razie będzie to ruch pełny zwrotów, szarpany i bardzo nieregularny – ocenia Sawicki z TMS Brokers.
Unikalne okazje inwestycyjne
Rynki surowcowe to jednak znacznie więcej niż tylko ropa i złoto. Pandemia wywołuje niespotykane zaburzenia - zarówno po stronie popytu, jak i podaży - na rynkach niemal wszystkich najważniejszych towarów. Tworzy tym samym warunki do unikalnych okazji inwestycyjnych. Możesz posłuchać o nich w specjalnym, wideo przygotowanym przez eksperta ds. rynków surowcowych i Analityka Roku 2019 Bartosza Sawickiego z TMS Brokers. Otrzymasz je za darmo – wystarczy, że założysz bezpłatną wersję demo w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.