Złoto na szczytach. Czy dojdzie do poziomu 2000 USD za uncję?
- Od wybuchu pandemii COVID-19 – poza turbulencjami podczas problemów z płynnością na rynku - cena złota utrzymuje trend wzrostowy. Wyznaczenie nowych szczytów to była kwestia czasu – ocenia Bartosz Sawicki, kierownik Departamentu Analiz w TMS Brokers i dodaje: „złotu pomaga słaby dolar, który wobec braku porozumienia amerykańskich polityków, co do ostatecznego kształtu czwartej fazy pakietu stymulacyjnego traci w stosunku do wszystkich walut”.
ODBIERZ WIDEO-PORADNIK
Sytuacja geopolityczna, epidemiczna, a także gospodarcza wciąż pozostawia wiele do życzenia. Konflikt na linii USA-Chiny trwa, a epidemia nie daje o sobie zapomnieć. Takie otoczenie rynkowe stawia znakiem zapytania o tempo odbicia gospodarczego, choć indeksy giełdowe pną się do góry, a z realnej gospodarki napływają coraz lepsze sygnały. Inwestorzy obawiają się tego, co wydarzy się jesienią i możliwe nowe fale epidemii.
W tak niepewnym otoczeniu metale szlachetne, a przede wszystkim złoto, to dobry wybór przy dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. W otoczeniu realnie ujemnych stóp procentowych złoto stanowi bowiem bezpieczną lokatę kapitału oraz zabezpieczenie na przyszłość. Wiedzą o tym zarówno inwestorzy indywidualni, jak i instytucjonalni. Fundusze ETF oparte od złoto skupują rekordowe ilości surowca i z każdym tygodniem ich bilanse rosną.
- Wraz ze wzrostem ceny złota zyskuje również srebro, którego cena rośnie dzisiaj blisko 6 proc. i osiąga ponad 24 USD za uncję. Od wybuchu pandemii cena srebra wzrosła ponad 100 proc. i znajduje się w dobrym środowisku do dalszych wzrostów – ocenia Sawicki.
Złoto to dobry wybór przy dywersyfikacji portfela inwestycyjnego, zwłaszcza podczas niepewności na rynkach. W otoczeniu realnie ujemnych stóp procentowych królewski metal stanowi bezpieczną lokatę kapitału oraz zabezpieczenie na przyszłość.
- Złoto od początku czerwca częściej kupowane jest za pomocą kontraktów futures. Pozycjonowanie netto inwestorów spekulacyjnych na amerykańskiej giełdzie COMEX (część NYMEX) sukcesywnie rośnie, po wcześniejszym spadku w okresie marzec – maj. Oznacza to, że przybywa pozycji „long”, co należy rozumieć jako oczekiwanie traderów na dalsze wzrosty cen metalu – ocenia Łukasz Zembik, ekspert rynku OTC w TMS Brokers.
- Dane za ostatni wtorek, podane przez CFTC (Commodity Futures Trading Commission), pokazały około 270 tys. kontraktów netto z pozycją długą. Do skrajnego wysokiego pozycjonowania, które widzieliśmy pod koniec lutego, jest jeszcze daleko. Jeśli inwestorzy z Wall Street masowo zaczną kupować futures na złoto, osiągniecie ceny 2000 dolarów za uncję królewskiego metalu będzie tylko kwestią czasu – dodaje Zembik.
Jeśli chcesz lepiej zrozumieć rynek złota, odbierz specjalny wideo-poradnik.